Czym jest Prana powietrza, ziemi i słońca
Uzdrawianie praniczne jest starożytną sztuką i nauką wykorzystującą do uzdrawiania ciała fizycznego pranę, czyli energię życiową, która znacząco oddziałuje na ludzkie pole energetyczne. Uzdrawianie praniczne jest nazywane w kultarach świata różnymi nazwami, np: chi-kung, mesmeryzm, uzdrawianie wiarą lub energią parapsychiczną, również uzdrawianie energią ki, siłą witalną, czy też nakładaniem rąk. Po prostu różne kultury, ale podobne techniki i nauki.
Polega ono na dwóch zasadach:
1. zasadzie samoleczenia,
2. zasadzie energii życiowej.
Zasada samoleczenia to zdolność ciała do samodzielnego uzdrowienia się w określonym tempie. Przy pomocy odpowiedniej prany skierowanej w konkretne miejsca w ciele, jesteśmy w stanie przyspieszyć proces samouzdrawiania. Tzw. „cudowne uzdrowienia” nie są niczym innym jak tylko zwiększonym tempem samouzdrowienia się ciała.
Druga zasada – energii życiowej polega na tym, że aby istniało życie, w organizmie musi być prana, która utrzymuje ciało przy życiu i zdrowiu, i powoduje procesy samouzdrawiania. Jak wiemy, w organiźmie ludzkim następują ciągłe procesy wymiany obumarłych komórek na nowe lub już uzdrowione.
„Twoje ciało jest samoobronnym, samouzdrawiającym, zdolnym do samonaprawy mechanizmem. Posiada wrodzoną zdolność i możliwość do obrony siebie przed wszystkimi zagrożeniami, do zdrowia i integralności. Jest w stanie uzdrowić się z każdego stanu chaosu, czy choroby i przywrócić zdrowie” – cytat z Vegetarian Times, Magazine Feb 1892
Inne nazwy Energii:
– Pneuma (greckie)
– Mana (polinezyjskie)
– Ruah (żydowskie)
– Prana (sanskryckie)
– Chi (chińskie)
– Ki (japońskie)
– Ka (staroegipskie)
– Lebenskraft (niemieckie)
– Lung (tybetańskie)
– Num (kalahari kung)
– Rooh (perskie)
– Neyatoneyah (lakota sioux – rodowici Amerykanie)
Zasadniczo są trzy główne źródła, a co za tym idzie rodzaje prany:
1. prana słońca,
2. prana powietrza,
3. prana ziemi.
Prana zawarta w powietrzu zwana jest praną powietrza, lub też cząsteczkami / kulkami powietrznej siły życiowej. Prana ta wchłaniana jest przez płuca wraz z wdechem oraz przez ośrodki energetyczne ciała bioplazmatycznego, zwane czakrami. Oddychając głęboko, powoli i rytmicznie możemy wchłoniać więcej prany powietrza niż oddychając krótko i płytko. Ciało bioplazmatyczne, zwane ciałem energetycznym, to ciało subtelne otaczające nasze ciało fizyczne. Zbudowane ono jest z subtelnej materii eterycznej, którą można zarejestrować przy pomocy fotografii kirlianowskiej. Badania nad aurą rozwinęło w latach 30. małżeństwo Kirlianow w ZSRR, doskonaląc metody rejestracji tego zjawiska przy użyciu generatora wysokiego napięcia i wysokiej częstotliwości.
Prana zawarta w ziemi zwana jest praną ziemi, którą wchłaniamy przez podeszwy stóp. Zachodzi to automatycznie i nieświadomie. Chodzenie boso zwiększa ilość prany ziemi wchłanianej przez ciało, dlatego też tak trudno upilnować dzieci, żeby nie chodziły na bosaka – one instynktownie wiedzą, co dla nich najlepsze. Można nauczyć się świadomie pobierać więcej prany ziemi, aby zwiększyć swoją witalność, zdolność do wzmożonej pracy i jaśniejszego myślenia.
Prana słońca zawarta w świetle słonecznym ożywia całe ciało i sprzyja dobremu zdrowiu. Naturalnie więcej jej jest w okresie wiosenno-letnim niż jesienno-zimowym, nie należy jednak przesadzać ze zbyt długim przebywaniem na słońcu, gdyż nadmiar tej prany może być szkodliwy dla organizmu ze względu na jej potężne działanie – od 5 do 10 minut dziennie jest wystarczające. Najwięcej prany słońca jest do godziny po wschodzie słońca. Dobrze jest pić wodę wystawioną na działanie wschodzącego słońca.
Woda wchłania pranę ze światła słonecznego, powietrza i ziemi -z którą się styka. Rośliny i drzewa pobierają również pranę ze światła, powietrza, ziemi i z wody – zjawisko fotosyntezy jest ogólnie znane w naukach biologii i chemii. Ludzie i zwierzęta – ze światła słonecznego, powietrza, ziemi, wody i pożywienia (dlatego trzeba zwracać uwagę na to co się je, gdyż żywność świeża, nie przetworzona zawiera więcej prany niż np. żywność konserwowana).
Niektóre drzewa, zwłaszcza sosny lub stare lecz zdrowe olbrzymy wydzielają wielką ilość prany. Kładąc się albo odpoczywając pod tymi drzewami czujemy się dużo lepiej i zdrowiej, nabierając sił witalnych – świadomie lub nieświadomie. Chętnie się z nami podzielą, jeśli je o to poprosimy (nigdy nie zabierajmy prany bez pozwolenia).
Podczas złej pogody wiele osób cierpi nie tylko z powodu zmian temperatury, ale także ze względu na zmniejszoną ilości prany słońca i powietrza w otoczeniu. Wówczas łatwiej nam zapaść w ociężałość mentalną lub fizyczną oraz dużo łatwiej ulegamy infekcjom i chorobom.